Sexmisja "...wstydzilibyście uczyć dzieci takich świństw..."
Ogłaszam konkurs: Stawiam "krzynkę" każdemu kto znajdzie nieśmieszny tekst Maximiliana (Stuhra) w tym filmie
PREZYDENT Koza
Wysłany: Śro Paź 5 18:47:39 2011 Temat postu:
chodziło mi o to że w każdej chwili oglądasz co chcesz, a nie to co narzucają z góry (w kinie / TV)
eeelo
Wysłany: Śro Paź 5 17:35:02 2011 Temat postu:
a co to za nowe zdania tu tworzysz?
PREZYDENT Koza
Wysłany: Czw Wrz 15 18:50:39 2011 Temat postu:
na szczęście w domu film sobie w każdej chwili można zmienić
eeelo
Wysłany: Śro Wrz 14 09:18:47 2011 Temat postu:
I tu się zgodzę z kolegą wyżej. Oglądałem ( na szczęście) w domu,i nie wytrwaem do końca
Kusi
Wysłany: Czw Mar 17 08:54:51 2011 Temat postu:
Jeż Jerzy - byłem w kinie i oto wnioski:
- film co najmniej mało śmieszny
- durna fabuła
- praktycznie nie ma fajnych tekstów z których to Jurek zasłynął w komiksach
Reasumując....
nikomu nie polecam wycieczki do kina, powiem więcej nie polecam nawet obejrzenia na dvd czy coś w tym stylu jeżeli nie chcecie sobie popsuć dobrego wyobrażenia na temat Jerzego które zostały ze starych pięknych lat
PREZYDENT Koza
Wysłany: Sob Mar 12 17:17:58 2011 Temat postu:
Kołysanka - film który kocha się od razu lub docenia się dopiero za n-tym razem - polecam
A znacie filmy GIT Produkcja "Wsciekle Piesci Weza" i "Sarnie Żniwo" ?
MARSZAŁEK_wrzo$_
Wysłany: Pią Lut 13 13:33:25 2009 Temat postu:
NO WIEC PANOWIE I PANIE OTO MOJE ZDANIE NA TEMAT "Włatcy Móch....i mondzioly"
film jest udany,wychodzac z kina nie zaluje,ze wydalem 20pln na bilet(a i tak sie zdarzalo),niektore teksty i motywy sa nawet lepsze niz te z serialu,choc fabule ogolnie oceniam bardzo slabo. Ogladajac film wydaje sie,ze tworcy mieli mnostwo nowych,dobrych pomyslow na smieszne sceny,ale lepiej sprawdzilyby sie w pojedynczych odcinach,a troche na sile zwiazali to dosc kiepska i zupelnie nie-kędzierską fabulą.
Milym zaskoczeniem jest to,ze mimo iz tyo wersja kinowa,nie zabraklo soczystych przeklenst głownych bohaterow i mojego osobistego idola tzn. Misia Przeklinaka,ktory w filmie odgrywa naprawde bardzo wazna role.
Ogolnie rzezc biorac film warty zobaczenia,sa momenty,ktore-przynajmniej mnie-doprowadzily do lez,ale niestety momentami chce sie ziewac(mozliwe,ze to efekt ogladania filmu,o ).)) po bardzo ciezkim dniu)
tak wiec,polecam,ale z dystansem!
MARSZAŁEK_wrzo$_
Wysłany: Wto Lut 19 10:38:38 2008 Temat postu:
no jasne,ze tak...telewizor mu nic nie zabierze a duzy ekran niczego nie doda...
Gwid
Wysłany: Wto Lut 19 00:19:14 2008 Temat postu:
co prawda to prawda. spokojnie w domu mozna sobie go obejrzec.
PREZYDENT Koza
Wysłany: Pon Lut 18 22:09:37 2008 Temat postu:
chodziło mi o to że nie ma tam nic takiego żeby do kina iść, ale film oczywiście jest lekturą obowiązkową każdego kinomaniaka...
Gwid
Wysłany: Pon Lut 18 10:52:41 2008 Temat postu:
fakt daleko mu do komedi, choc klimat pragi jest przezabawny. zgadzam sie ze zdaniem przedmowcy.
MARSZAŁEK_wrzo$_
Wysłany: Pon Lut 18 10:11:48 2008 Temat postu:
od poczatku mowilem,ze film z zamyslu nie mial byc komedia...ale jest przezabawny,choc zarazem troche straszy...musimy pamiec,ze roznych ludzi smiesza rozne rzeczy...dla mnie rezerwat nr 1!
PREZYDENT Koza
Wysłany: Nie Lut 17 10:18:55 2008 Temat postu:
trochę przesada z tą komedią , owszem jest kilka zabawnych scen, ale to klasyczny film obyczajowy. Polecam - ale nie do kina.
Ciastko
Wysłany: Wto Lut 12 10:56:06 2008 Temat postu:
Od 15.02 w Wołominie będą grali REZERWAT (bilety po 10 zł ).
Gwid
Wysłany: Śro Sty 30 14:34:14 2008 Temat postu:
ja bardzo chetnie pojde jeszcze raz...
PREZYDENT Koza
Wysłany: Wto Sty 29 17:16:42 2008 Temat postu:
ok, ja wchodzę...
MARSZAŁEK_wrzo$_
Wysłany: Wto Sty 29 14:18:03 2008 Temat postu:
ja wam zewre szyki...bardzo chetnie pojde na rezerwat raz jeszcze gwidon pewnie tez,wiec ustalimy kiedy i was zabierzemy!!!to stwierdzenie nie pytanie!!!
Gwid
Wysłany: Pon Sty 28 16:25:23 2008 Temat postu:
mala zajawka dla tych ktorzy jeszcze nie byli a isc maja...
Wysłany: Sob Sie 25 22:06:09 2012 Temat postu: 
"...wstydzilibyście uczyć dzieci takich świństw..."
